Half-Life 2: Deathmatch

Dziarsky · Wysłany: Nie 22:38, 01 Kwi 2007 Temat postu: [PL] vs TSGK | 0:3 | 1.04.2007

[PL] vs TSGK - czyli jak z kangurami na cyrkowej arenie

Tą ciekawą, bardzo adekwatną grą słów zaczynam recenzję tego meczu Smile

. Jako obserwator z trzeciej osoby (zza pleców tośki Smile

) widziałem większość spotkania i postaram się obiektywnie je przedstawić.

Składy:

My:
DeMark [PL]
Linka [PL]
cr0c3r [PL]
D E Z E R T E R [PL]
tosia [PL]
ReYou [PL]

TSGK:
Captain Pikpik_TSGK
Freelancer_TSGK
Plasmodesmata_TSGK
Killa/PPV_TSGK
Sk8er Boi

Zestawienie:

Mapa: domebox
Wynik: wygrana dla TSGK
Screen: [link widoczny dla zalogowanych]
Nasz skład: DeMarK, Linka, cr0c3r, Tosia

Od pierwszych chwil klan TSGK pokazał w czym są dobrzy i dlaczego wybrali takie a nie inne mapy. Jedna wielka "sieczka". Widać było, że nie jesteśmy przygotowani na taką grę. Przeciwnicy trzymali ciągły poziom oparty o granaty i walkę z zaskoczenia. Znając doskonale mapę kontrolowali ją ciągle, od początku do końca.
Styl gry TSGK to ciągłe skakanie i nieprzerwany ruch dlatego pierwszym moim skojarzeniem była cyrkowa arena pełna kangurów z garścią nieudolnych treserów, którymi byliśmy niestety my Smile

.

Mapa: lockdown
Wynik: wygrana dla TSGK
Screen: [link widoczny dla zalogowanych]
Nasz skład: DeMark, Linka, ReYou, DEZERTER

Jedyna mapa gdzie graliśmy świetnie i przegraliśmy jedynie jednym fragiem. Już ktoś wspomniał na naszej stronie, iż można to nazwać "złojeniem tyłka TSGK". Gratuluje tej mapy! Nie miałem okazji jej oglądać na własne oczy ale obserwowaliśmy z tośką wyniki na bieżąco i od początku było widać, że mamy przewagę. Ostaniego fraga straciliśmy za sprawą jednego gracza z przeciwników, który był zwyczajnie najlepszy na mapie i zawyżał wynik Wink

. Całe szczęście u nas takim graczem jest nasz rodzynek DeMarK, który deptał mu cały czas po piętach. Mam wrażenie, że gdyby w grę wchodziły tylko oryginalne mapy to byłby przynajmniej remis w mapach.

Mapa: killbox
Wynik: Serwer wysypał się pod koniec rozgrywki - brak wyniku
Screen: brak
Nasz skład: DeMark, Tosia, ReYou, cr0c3r

Rozgrywka podobna do tej z domebox. Ciężko było nad nimi zapanować i myśle, że w ogóle nam się to nie udawało. Pod koniec serwer się zwiesił, wszystkich wywaliło i po meczu.

Mapa: overwatch
Wynik: wygrana dla TSGK
Screen: [link widoczny dla zalogowanych]
Nasz skład: DeMark, Tosia, cr0c3r, DEZERTER

Teoretycznie mogła się powtórzyć sytuacja z lockdown ale niestety Linka wypadł z gry (kłopoty z netem) i ostatecznie zabrakło tego "kopniaka", który mógł im on sprezentować. Trochę nas odstawili ale przynajmniej pokazaliśmy im, że na oryginalnych mapach gramy jak trzeba.
Żałuję, że nie było dogrywki za niedokończony killbox np. na mapie biohazard albo lostvalley ale pomarzyć sobie można Wink

.

Podsumowanie:

Gratuluję wszystkim uczestnikom gry! Mimo iż nie stanowimy jakiegoś wzorcowego klanu to nasza paczka potrafi pokazać, że co nieco umie Smile

. Po tym meczu łatwiej już będzie grać z innymi bo pierwsze lody przełamane.
-> [link widoczny dla zalogowanych]

Na przyszłość proponuję odrzucać wszelkie propozycje map typu killbox, tak na wszelki wypadek Very Happy

.

ps. Zapraszam do uzupełnienia tej recki (szczególnie o lockdown) - wrzucie mi treść na pw to dodam (lub inny admin).

cr0c3r

dwie uwagi Wink

1. cr0c3r
2. na killboxie tez gralem
(wiem, czepiam sie Twisted Evil

)

Dziarsky

cr0c3r

Linka · Wysłany: Nie 23:37, 01 Kwi 2007 Temat postu: Re: [PL] vs TSGK | 0:3 | 1.04.2007

ReYou[PL]

Jeszcze mnie trzymają emocje.
Rano jak wstałem to pierwszą myślą jaka przyszła mi do głowy była:
"Wczoraj gralismy świetny teammatch."
Poanalizowałem sobie wyniki, niektóre sytuacje z gry widzę do tej pory przed oczyma.
Oczywiście wyłapałem kilka swoich błędów i teraz będę się jeszcze bardziej pilnować.

Dzięki wszystkim co staneli do boju ramię w ramię Exclamation

de_MarK

Gwoli scislosci, na lockdown byl remis. Nie ma co sie sugerowac podsumowaniem generowanym przez gre, wynik zawsze trzeba kalkulowac podliczajac recznie.

de_MarK

Moja skrócona analiza alternatywna Wink

PikPik jest bardzo dobry. Pozostali ich gracze to byl typowy, sredni poziom klanowy. Co oznacza, ze srednio sa i tak pod wzgledem techniki od nas duzo lepsi. Kwestii zgrania nie ma co poruszac, to przychodzi samo wraz z czasem i iloscia wspolnych treningow.
Sposrod rozegranych map tak naprawde jedynie lockdown byl mapa, o ktorej mozna mowic w kategoriach taktyki. Boxy pomine milczeniem. Overwatch bez RPGa jest po prostu bieganinka, wygrywaja ci, ktorzy maja przewage liczebna w poszczegolnych starciach.
Generalnie nie bylo zbyt dobrze, tragicznie na szczescie rowniez nie Wink

Dziarsky

dezerter

Trochę wiadomości.

Tak dla porządku chciałem poinformować Was, że wczoraj przed meczem o 19,29 Osiris_TSGK poinformował mnie na ich forum o składzie w jakim ostatecznie wyjdą ( różnił on się od tego, który zapodał mi w sobotę), jednak w ferworze przygotowań do meczu nie zajrzałem tam.

Zebraliśmy po tym meczu od TSGK całkiem niezłe recenzje Laughing

.

Ja uważam, że logistycznie było z naszej strony super.
Kapitalne zmiany. Każda dokładnie wtedy kiedy było trzeba. Zawsze było nas czworo.( nie piszę czterech, bo mamy naszą rodzynkę Smile

)
Nie mogę odżałować kłopotów Linki z netem. Brakowało nam Ciebie w wielu momentach. Napisałem o tym na ich forum. Na domeboxie szło Ci całkiem nieźle.

Dzięki za Lockdown. Zawsze możesz na mnie liczyć Very Happy

.

Obiecuję, że będę ich maglował o rewanż.
W świetle wielu faktów które miały miejsce, po prostu nam się należy Very Happy

.

Dziarski napisał

tosia[PL]

Dobra, to ja też coś napiszę Smile

Moim zdaniem jeżeli chodzi o zoorganizowanie itp. to było bardzo dobrze. Gratulacje DEZERTER[PL]!!!
A jeżeli chodzi o samą grę to widać, że wszyscy się bardzo starali:)
Ja osobiście nie miałam zielonego pojęcia co to za klan bo jakos sie tym w ogóle nie interesowałam/interesuję. Tak więc lekko się zdziwiłam:) no i oczywiscie strasznie się wkurzałam podczas gry na Nich:)
Żałuję, że nie byłam na lockdown no ale taka była moja decyzja:)
Na razie jest czas by potrenować, (choć skakania raczej nie pojmę Smile

) bo mam straszną ochotę Im dokopać ( co jest raczej niemożliwe:) ).
No nic..zobaczymy:)

Ogladając wyniki po meczu myślałam, że było dużo gorzej:)

dezerter

Tosia napisała

tosia[PL]

"Niech mi też ktoś napisze, co się stało na tym killboxie. Nie grałem tam."
Po prostu wszystkich wyrzuciło Smile

no ale to chyba były ostatnie chwile tej mapy (tak mi sę wydaje). A o wyniku lepiej nie piszmy.. Smile

"Co do negocjacji z TSGK, to wspominam je wspaniale. Bardzo szybkie i konkretne odpowiedzi, czy to na posty, czy PW. Są bardzo dobrze zorganizowani".
Taaak, wszystko inne też Im tak wychodzi:) No a my musimy się nieco pouczyć, ale tylko samego grania bo organizjacę też mamy na 5+ Smile

dezerter

Tosia napisała

tosia[PL]

"Czy w tych samych składach, czy te same mapki, w jakim terminie."
No ja myślę, że cztery osoby to wystraczająco na mecz, a nas jest nieco więcej:)
Dobrze, by było aby inni tez mieli szansę zagrania, oczywiście jeśli chcą Smile

Ale jak coś to ja jestem chętna. Myślę, że każda niedziela mi pasuje.