Half-Life 2: Deathmatch

Midnight9

Witam! Mam problem z komputerem! Zaczeło się to tak...wróciłem z trzy tygodniowego urlopu włączam komputer a tu tylko długi pisk i nic się nie dzieje Mad

(dodam że komputer był odłączony od zasilania przez 3 tygodnie) wyłączyłem,włączyłem i nadal ten sam problem,po kilku próbach udało mi się go uruchomić ale jakoś dziwnie chodził(zamulał się) no ale myślałem że problem został rozwiązany...następnego dnia to samo Mad

ale komputer chodził już jak powinien(nie zamulał Wink

) i gdy go wyłączałem i włączałem zdawało się być wszystko OK..no ale oczywiście 3 dnia rano ten sam problem Confused

zaczołem więc bawić się ramem...włączam komputer długi pisk wyjmuje jedną z kości ramu jest normalnie,zrobiłem kilka takich prób i już myślałem że to wina tej kości....także wyjołem ją złożyłem kompa do kupy uruchamiam a tu niebieski ekran z info o niepoprawnym działaniu któregoś z użądzeń lub sterowników Confused

zrobiłem kilka restartów i nic....próbowałem zrobić formata..ale gdy uruchomiłem instalatora windows po kilku krokach niebieski ekran znów się pojawił... Mad

...to była sytuacja w której nic nie mogłem zrobić ..nawet z formatować!!! Zaczołem kolejno wyciągać następne kości ramu...no ale to nic nie zmieniało..w końcu włożyłem wszystkie z powrotem i komp się uruchomił normalnie Confused

...no ale piszczenie co rano pozostało...próbowałem wyciągać i kości ramu ale raczej nie możliwe żeby padły wszystkie!Ostanio nawet komp się wyłączył bez powodu podczas oglądania filmu Evil or Very Mad

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły lub sugestie to bardzo bym prosił o pomoc...

dezerter

To może być wina twardego dysku. Jego nieprawidłowa praca powoduje zatrzymania (bluescreeny) w najmniej spodziewanych momentach. Miałem z tym już kiedyś do czynienia. Na początek proponuję sprawdzić Everestem wszystkie temperatury, zwłaszcza HDD. Zrób to tak gdzieś po godzinie pracy kompa. Następnie wszelkimi dostępnymi narzędziami diagnostycznymi przetestuj twardziela. Tu masz wskazówki:
[link widoczny dla zalogowanych]

arjen

Pisk oznacza, że płyta główna sygnalizuje jakieś błędy podczas bootowania. W zależności od tego czy jest to sygnał ciągły, czy przerywany może oznaczać różne błędy (sprawdź w instrukcji płyty).
Proponowałbym również sprawdzić czy pomoże reset biosu.
Ja miałem problem z piszczeniem przy uruchamianiu i niestety okazało się, że płyta jest do wymiany.

Midnight9

Pisk jest ciągły! Z tego co czytałem to zależy od wersji BIOSu,na większości forach wyczytałem że ciągły pisk oznacza problem z płytą lub kartą graficzną,ale zdania były podzielone co do tego pisku,czyli sugerując się postami to może być cokolwiek a w instrukcji nic nie ma na ten temat...zamieściłem ten problem na pebie i jeden z moderatorów powiedział że to wina zasilacza,pokazał mi czarną liste z zasilaczami na której się znajdował mój krzaczek Laughing

więc zacznę od tego!Ale wątpie w to że tylko to siadło Confused

jeśli również płyta siadła to pewnie zasilacz był tego przyczyną więc zmienie go tak czy siak!
Najdziwniejsze jest to że jak już uda mi się go uruchomić to jakoś chodzi Confused

Dzięki za porady!

dezerter

Nie bądź za szybki z tymi wymianami. Kiedyś wymienili mi w Komputroniko prawie cały komp. Walnięty RAM, zasilacz i płyta główna, to jest stara śpiewka różnych ekspertów gdy dzieją się takie cuda.. Komp też mi ,,jakoś'' chodził, ale miałem zwisy na przykład podczas oglądania filmu, wczytywania mapki w HL2DM, czy wykonując jakieś banalne czynności, np pisanie bądź czytanie tekstu. System przeważnie się ładował lecz , czasami mielił i wtedy musiałem próbować kilka razy.Te piski podczas uruchamiania być może świadczą , że BIOS czasami nie widzi bądź nie potrafi skomunikować się z twardzielem.
Ale to tylko moja skromna rada.

Midnight9

Dzięki za poradę Very Happy

Ale zasilacz i tak raczej wymienię gdyż ten co mam jest firmy krzak a na wielu forach czytałem że często one powodują uszkodzenia sprzętu:/ to na pewno nie dysk gdyż podłączyłem drugi i nic to nie zmieniło Confused

po za tym jeśli komp chodzi to nie występują jakieś zwisy czy przycinki ...tylko potrafi nagle się wyłączyć :/sądze że to płyta lub karta a jeśli mam rację to powodem popsucia napewno był zasilacz bo troche wątpie żeby płyta czy karta po nie całym roku użytkowania siałda od tak sobie:/ płyte mam ASUS-a P5N-E SLI a karte GF 8800GT może nic specjalnego no ale troche szkoda bo w sumie nic lepszego do HL2DM mi nie trzeba Confused

cr0c3r

moim skromnym zdaniem to wina zasilacza. reszta podzespołów raczej jest ok. mimo to przed wymiana radziłbym zaprosić kolegę z zasilaczem i sprawdzić Wink