Half-Life 2: Deathmatch

Dziarsky

Zawsze zastanawiała mnie mapa Steamlab. Wszystkie inne z oficjalnych mają odbicie w części fabularnej HL2 ale nie Steamlab. Mapa ta ma typowe cechy mapy dm i zastanawiało mnie czy jednorazowo udało im się wypuścić taki w sumie udany produkt (myślałem, głównie o tym, że w przyszłości mogliby zrobić więcej takich mapek - kto by się obraził Cool

).

Ostatnio bawiąc się na starym, lecz poczciwym half-life dm: source odkryłem coś naprawdę ciekawego. Eksplorując mapę Datacore stopniowo zacząłem zauważać pewne znajome lokacje. Werdykt: Steamlab Smile

.

Załączam przykłady - pary screenów.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście wystrój Datacore jest taki na jaki pozwalały możliwości w 1998 roku więc pierwsze co się pcha na usta (boshe jaka ta mapa była kiedyś biedna Razz

) nie do końca jest zasadne.
Steamlab oddaje charakter HL2 ale zachował praktycznie wszystkie cechy starej Datacore. Nawet cześć broni, amunicji czy powerupsów jest umieszczone podobnie. Jedyna zasadnicza różnica to teleport w nowej wersji.
Nie obraziłbym się gdyby Valve pokusiło się o zrobienie jeszcze jednego takiego remakeu Smile

. W końcu stary hldm miał ciekawe mapki. Cześć ma już amatorskie odpowiedniki w hl2dm lecz większość jest za uboga jak na source (Crossfire, Frenzy).

Niezly Czad

Bo to jest konwersja datacore Very Happy

Dziarsky